Wymyśliłem sobie taka tradycje - będę dawał co miesiąc ogólny obraz zbiornika żeby moc go później porównywać :)
niedziela, 6 stycznia 2013
sobota, 5 stycznia 2013
Pan Krewetka na nocnym polowaniu
Gdy wyłączy się ostatnie światło w mojej solniczce lubię poobserwować z punktowa latarka cały bezkręgowy motłoch jaki wyłazi ze skały i buszuje po dnie oraz polipujące lpsy. Dzisiaj udało mi się upolować moja kung-fu krewecie jak pożywiała się rozgwiazda - niestety mój aparat zoom ma chyba tylko dla bajeru wiec niezbyt to widać ale naprawdę ma tam w łapkach kawałek astreiny :)
piątek, 4 stycznia 2013
I kawa w kubeczku
Oto urobek odpieniacza z 24h :) poprzedni robił tyle w tydzień - cichszy i wydajniejszy a na dodatek z komora na absorbery w której siedzi węgiel Rowa - nieźle!
czwartek, 3 stycznia 2013
Upgrade i ekipa specjalistow
Dzisiaj po wielu komplikacjach ze strony sprzedawcy dostałem w swoje łapki nowy odpieniacz - i już po rozmiarach pudla wiedziałem ze to niezłe monstrum. Po godzinie zabawy z wiertarka i piłą wyciąłem na niego odpowiednie miejsce i odpaliłem. Deltec MCE600 - bo tak się nazywa nowe pienidło - zwiększył mi ilość wody w obiegu o jakieś 5% bo musiałem dolać 3 butelki świeżej wody do uzupełnienia poziomu wody :)
Sprzęt robi naprawdę niezłe wrażenie i mimo zapowiedzi sprzedawcy dostałem wersje najnowsza z biała pompa nowego typu :) .
Jak na razie jestem bardzo zadowolony - jak będzie dalej to zobaczymy.
Do akwarium trafiła tez ekipa specjalistów o której wspominałem w poprzednich postach czyli mandaryn wspaniały (a właściwie mandarynica bo to samiczka) oraz krewetka-predator Hymenocera Elegans.
Ku mojemu zdziwieniu - bo liczyłem ze krewetka zniknie w skale i już jej nie zobaczę - mały terminator robiąc w wodzie ruchy jak najoryginalniejszy mistrz kung-fu zabrał się do eksterminacji rozgwiazd łażąc po calutkim akwarium.
Ponadto odebrałem chemie Koralen-Zucht i suplement wapna bo stary sie juz powoli skonczył.
![]() |
Deltec MCE 600 |
![]() |
WYDAJNOŚĆ - jego drugie imię, ilość piany po 10min od odpalenia |
![]() |
i po 15min |
![]() |
niezbyt dobrze ja widać bo maskowanie ma super, siedzi do góry nogami pod skala |
![]() |
ślicznotka mandaryn wspaniały |
![]() |
jak widać salarias próbuje zalotów :) |
Ku mojemu zdziwieniu - bo liczyłem ze krewetka zniknie w skale i już jej nie zobaczę - mały terminator robiąc w wodzie ruchy jak najoryginalniejszy mistrz kung-fu zabrał się do eksterminacji rozgwiazd łażąc po calutkim akwarium.
![]() |
zabawa w znajdź pan krewetkę |
![]() |
no i jest |
Ponadto odebrałem chemie Koralen-Zucht i suplement wapna bo stary sie juz powoli skonczył.
wtorek, 1 stycznia 2013
Noworoczne problemiki
Nowy rok.
Okazało się ze coś zjada moje briareum - podejrzenie padło na astreiny czyli malutkie rozgwiazdy których w akwarium jest ponad setka. Jedynym sposobem na ich eliminacje jest jeden z gatunków krewetek Harlequin Shrimp (Hymenocera elegans). Dziwi mnie tylko ze dopiero po roku jak sa u mnie w zbiorniku dopiero teraz zaczęły rozrabiać - jest tam kilka dużych osobników wiec myślę ze to one.
Drugim problemem jest plaga malutkich ślimaków osiadłych które przywlokłem z jakaś szczepka, nie są to stworzenia mocno szkodliwe lecz sieci które wypluwają z siebie podczas pobierania pokarmu stresują korale wiec czas się ich pozbyć. Plaga ta przyspieszyła decyzje o zakupie rybki zwanej mandarynem wspaniałym który podobno powinien sie zająć niechcianymi osobnikami.
Zamówiłem tez nowy odpieniacz do akwarium firmy Deltec - model MCE 600.
Od 3 dni wydłużyłem tez cykl świetlny do 12h - aktynika x2 świeci cały czas, 8h świeca 10k+ 3cia aktynika i 5h świecić 10k+15k. Koralom to się chyba zaczęło podobać bo akropory zaczęły jeszcze ładniej polipować.
Poniżej kilka fotek moich plag :)
Okazało się ze coś zjada moje briareum - podejrzenie padło na astreiny czyli malutkie rozgwiazdy których w akwarium jest ponad setka. Jedynym sposobem na ich eliminacje jest jeden z gatunków krewetek Harlequin Shrimp (Hymenocera elegans). Dziwi mnie tylko ze dopiero po roku jak sa u mnie w zbiorniku dopiero teraz zaczęły rozrabiać - jest tam kilka dużych osobników wiec myślę ze to one.
Drugim problemem jest plaga malutkich ślimaków osiadłych które przywlokłem z jakaś szczepka, nie są to stworzenia mocno szkodliwe lecz sieci które wypluwają z siebie podczas pobierania pokarmu stresują korale wiec czas się ich pozbyć. Plaga ta przyspieszyła decyzje o zakupie rybki zwanej mandarynem wspaniałym który podobno powinien sie zająć niechcianymi osobnikami.
Zamówiłem tez nowy odpieniacz do akwarium firmy Deltec - model MCE 600.
Od 3 dni wydłużyłem tez cykl świetlny do 12h - aktynika x2 świeci cały czas, 8h świeca 10k+ 3cia aktynika i 5h świecić 10k+15k. Koralom to się chyba zaczęło podobać bo akropory zaczęły jeszcze ładniej polipować.
Poniżej kilka fotek moich plag :)
nadgryzione briareum |
polowa korala już nadjedzone mam nadzieje ze po kuracji uda się go przywrócić do poprzedniej kondycji |
![]() |
na czerwono oznaczone są ślimaczki osiadłe, maja po 1-2-3mm |
![]() |
tutaj widać jak jeden z nich na prawo od kleju pod zielona montipora wcina upolowany kawałek artemii |
![]() |
obawiam się ze plaga przybyła miedzy innymi z ta szczepka - widać na niej już dobrze rozbudowane rurki ślimaków, szkoda ze nie zauważyłem tego w sklepie |
niedziela, 30 grudnia 2012
Wigilijna rybka
Wigilia 2012
Żona postanowiła ze samotna samiczka pseudoanthias squampinis musi w końcu dostać towarzystwo wiec dzięki cynkowi od Macka z korale.pl zaklepałem i odebrałem w wigilie 3 sztuki takowych rybek, które sa obecnie dosyć ciężkie do zdobycia w sklepach.
Żona postanowiła ze samotna samiczka pseudoanthias squampinis musi w końcu dostać towarzystwo wiec dzięki cynkowi od Macka z korale.pl zaklepałem i odebrałem w wigilie 3 sztuki takowych rybek, które sa obecnie dosyć ciężkie do zdobycia w sklepach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)