Moja krewecia nosiła od pewnego czasu jajeczka, postanowiłem ze spróbuje odchować potomstwo mimo ze to bardzo trudna sprawa. Zmontowałem wiec wczoraj rano mały zbiornik 15L który wylądował pod akwarium i w ciągu dnia kilka razy próbowałem ja złapać, niestety stworzenie na tyle sprytne ze wszystkie próby okazały się bezowocne - postanowiłem spróbować jak zgasną światła zęby jej nie stresować.
Równo o północy zakradłem się do akwarium z latarka i co widzę? Lysmata amboinseis wypuszcza do wody larwy :) cale akwarium było ich pełne. Wyłączyłem cyrkulacje i odpieniacz i powoli zacząłem kubeczkiem odławiać co się dało - nie było to dużym problemem bo większość 1-2mm krewetek płynęła ku powierzchni.
Udało mi sie uratować około 100 sztuk - czyli jakaś 1/4 z tego co wyleciało z krewety, reszta zapewne posłużyła jako pyszny przysmak dla ryb korali i wieloszczetów. Zobaczymy czy uda mi sie którakolwiek odchować - okres larwalny to ok. 6 tygodni - jeżeli któraś przeżyje ten okres to uznam to za sukces.
niedziela, 27 stycznia 2013
sobota, 26 stycznia 2013
Testy testy testy
Powoli stabilizuja sie parametry , mam nadzieje ze niedlugo po dodaniu zovitu po4 i no3 zejda do 0.
Odstawiłem dawkowanie Grotecha a w zamian stosuje preparaty Korallen-Zucht i muszę przyznać ze widać spora różnice.
Wapno utrzymuje się wysoko od tygodnia wiec zaprzestałem je dodawać na ta chwile, dawka 5ml tygodniowo powinna utrzymać je na tym poziomie.
Odstawiłem dawkowanie Grotecha a w zamian stosuje preparaty Korallen-Zucht i muszę przyznać ze widać spora różnice.
Wapno utrzymuje się wysoko od tygodnia wiec zaprzestałem je dodawać na ta chwile, dawka 5ml tygodniowo powinna utrzymać je na tym poziomie.
czwartek, 17 stycznia 2013
Krewetkowe gody
Po kilku kombinacjach wymyśliłem w końcu nowy odpływ wody z odpieniacza - jest cicho i na dodatek mogę ukierunkować wylot w dowolne miejsce akwarium.
środa, 16 stycznia 2013
Nieproszeni goście
Wieloszczety - każdy ma swoja opinie na ten temat - jedni ze pożyteczne, drudzy ze jak najbardziej szkodliwe. Moje zdanie jest mniej więcej po środku - małe sztuki faktycznie wcinają detrytus i są pożyteczne ale już większym włącza sie tryb carnivore i zmienia im się dieta. Nie wiem czy dzięki nim na wieczna rafę odeszła moja Catalaphylia... Na chwile obecna mam ich w zbiorniku dziesiątki jak nie setki , największe staram się odławiać i utylizować w kibelku używając szczypiec lub pesety gdyż kontakt z ich włoskami kończy się tak samo jak kontakt z kaktusem a na dodatek jad powoduje długotrwały ból.
A na deserek fotki żerującej favii - skoro polipuje i na dodatek w dzien to chyba jej dobrze :)
czwartek, 10 stycznia 2013
wtorek, 8 stycznia 2013
Czyszczenie szybek
W końcu się zmusiłem :) parametry się wyrównały wiec postanowiłem popracować ze skrobakiem - efekty godzinnej pracy widać na zdjęciu poniżej, już niedługo do komory filtracyjnej w odpieniaczu obok węgla wyląduje Seachem Phosguard co wyeliminuje mi resztki fosforanów.
i na dodatek 3 krewety obrabiające kostkę makroplanktonu :)
![]() |
efekty widoczne gołym okiem |
i na dodatek 3 krewety obrabiające kostkę makroplanktonu :)
![]() |
2 szt Lysymata amboinesis i w tyle nieśmiała lysymata debelius |
niedziela, 6 stycznia 2013
Widok ogolny akwarium w styczniu
Wymyśliłem sobie taka tradycje - będę dawał co miesiąc ogólny obraz zbiornika żeby moc go później porównywać :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)